27.01.2015

Zaognia się sytuacja w kopalni Sierra Gorda należącej do KGHM

Górnicza Federacja Chile (Federación Minera de Chile) poinformowała na swojej stronie internetowej, że za strajkiem głosowali pracownicy kopalni ze związku zawodowego numer 2, którzy odrzucili propozycję dotyczącą wynagrodzeń.

 Nie podano daty rozpoczęcia protestu, ale przedstawiciele spółki (na zdjęciu Herbert Wirth, prezes KGHM) już poinformowali o rozpoczęciu negocjacji.

Kierownictwo kopalni Sierra Gorda prowadzi standardowe negocjacje z partnerami społecznymi. Są one przeprowadzane i przebiegają w całości zgodnie z lokalnym prawem. W tym tygodniu zaplanowane są rozmowy ze związkiem zawodowym nr 2 na temat warunków kontraktów pracowniczych na kolejny okres - poinformowali przedstawiciele KGHM w specjalnym komunikacie.

Negocjacje ze związkami rozpoczną się we wtorek, 27 stycznia, a ich zakończenie planowane jest na piątek, 30 stycznia.

Szefostwo spółki liczy na to że do strajku nie dojdzie. Biorą pod rozwagę scenariusz przeciwny, że na tym etapie rozmów porozumienie nie zostanie osiągnięte. Kierownictwo kopalni Sierra Gorda, jak twierdzi,  jest przygotowane do zniwelowania następstw ewentualnego protestu - informuje spółka.

Kopalnia Sierra Gorda należy do spółki typu joint venture, której udziałowcami są: spółka pośrednio zależna KGHM Polska Miedź - KGHM International (55 proc.), Sumitomo Metal Mining (31,5 proc.) oraz Sumitomo Corporation (13,5 proc.).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz