22.07.2013

Zarząd PKP zastanawia się jak jeszcze bardziej zniszczyć kolej

W przyszłym roku PKP Intercity chce wprowadzić nowy system rezerwacyjny. Zakup biletu na pociąg będzie przypominał rezerwację biletu lotniczego. Zmiana ma dotyczyć nie tylko nowych pociągów Pendolino, ale też tradycyjnych składów Intercity.

W tym tygodniu w Hiszpanii na temat funkcjonującego tam systemu rezerwacyjnego rozmawiał prezes PKP Intercity Janusz Malinowski.

-Przyglądamy się jak to funkcjonuje m.in. w Hiszpanii, ponieważ chcemy wdrożyć sprawdzone rozwiązanie - powiedział Malinowski. Podkreślił, że spółka będzie też rozmawiała z innymi przewoźnikami i dostawcami systemów, aby wymienić doświadczenia i adoptować najlepsze rozwiązania dla PKP Intercity.

Przewoźnik chce wdrożyć dynamiczny system sprzedaży. Według założeń ceny biletów na pociągi PKP Intercity mają być zróżnicowane w zależności od popytu i terminu zakupu. Obowiązywać będzie m.in. zasada podobna jak w liniach lotniczych - im bliżej do planowanego odjazdu, tym drożej.

Spółka chce, by pasażerowie mogli kupować bilety w nowej formule najpóźniej w grudniu 2014 roku. Wtedy właśnie na naszych torach mają już regularnie jeździć nowe pociągi Pendolino.


20.07.2013

Zjednoczone Emiraty Arabskie chcą wiezienia dla zgwałconej kobiety za "uprawianie seksu przedmałżeńskiego"

Aktualizacja: Kobieta została zwolniona z aresztu po interwencji służb dyplomatycznych jej kraju i nagłośnieniu sprawy na świecie. Mimo to trzeba pamiętać, że wiele kobiet nie ma takiego szczęści i są zmuszone cierpieć przez absurdalne prawa religijne obowiązujące w tej bliskowschodniej monarchii jakimi są ZEA.

Kobieta pochodząca z Norwegii, przyjechała do Dubaju w sprawach służbowych. 24-latka została tam zgwałcona i kiedy poszła na policję, aby zgłosić przestępstwo, sama została aresztowana i pozbawiona paszportu. Dopiero po trzech dniach mogła skontaktować się z rodziną w Norwegii, która powiadomiła konsulat.

-Zadzwoniłam do domu i mój ojczym podniósł słuchawkę - relacjonuje. - Powiedziałam, że zostałam zgwałcona i jestem w więzieniu, poprosiłam, żeby zadzwonił do ambasady - dodaje.

24-latka po interwencji ojca została zwolniona z aresztu. Mimo tego oskarżono ją o uprawianie seksu pozamałżeńskiego, picie alkoholu i krzywoprzysięstwo. Sąd skazał ją za to w ubiegłym tygodniu na 16 miesięcy więzienia. 24-latka zapewnia, że będzie się odwoływać od wyroku.

Kiedy zostałam zgwałcona poszłam do hotelu, w którym mieszkałam i poinformowałam recepcję o tym co zaszło - wspomina tamten dzień. - W odpowiedzi usłyszałam, czy jestem tego pewna, że chcę w to mieszać władze. Powiedziałam, że tak, oczywiście. To naturalna reakcja w kraju, z którego pochodzę. Jeśli stanie ci się coś złego to dzwonisz na policję - dodaje.

W 2008 roku Alicia Gali, Australijka, została skazana na osiem miesięcy więzienia za seks pozamałżeński po tym, jak zgłosiła policji, że została odurzona i zgwałcona przez trzech swoich współpracowników.

W tym państwie zabroniony jest seks pozamałżeński, a ofiary gwałtu są niejednokrotnie surowiej traktowane niż sprawcy.

Również publiczne okazywanie uczuć najwyraźniej bardziej przeszkadza monarchom tego państwa niż fakt że ktoś został zgwałcony. Boleśnie przekonała się o tym para z Wielkiej Brytanii, która przyjechała do Dubaju w 2010 roku. Ayman Najafi i Charlotte Adams zostali skazani na miesiąc więzienia za publiczne okazywanie uczuć. 38 letnia kobieta która znajdowała się niedaleko, doniosła, że będąc na kolacji w restauracji pocałowali się oni w usta.

16.07.2013

Warszawa: Reprywatyzacyjne szaleństwo eksmituje już również szkoły i gimnazja publiczne

Gimnazjum 42 w Warszawie przy ulicy twardej grozi eksmisja w niedługim czasie. Nie wiadomo jeszcze na co może zostać przeznaczony teren na którym obecnie znajduje się szkoła uczęszczana przez ponad pół tysiąca uczniów. Już teraz na działce obok wykańczany jest luksusowany apartamentowiec "Cosmopolitan", który według wielu osób oprócz zupełnego zniszczenia osi ulicy Emilii Plater psuje zupełnie widok z historycznego dla Warszawy Placu Grzybowskiego.

Reprywatyzacja w Śródmieściu to już prawdziwa zmora. Jak widać w ostatni czasie nie dotyczy ona jedynie kamienic komunalnych. Na oficjalnej liście urzędu miasta jest blisko 40 szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowych, o które starają się potomkowie byłych kapitalistów oraz osoby i firmy które roszczenia odkupiły, np. kancelarie prawne.

Roszczenia czasem dotyczą tylko skrawków działek przy szkole albo kawałka gruntu pod budynkiem. Finał reprywatyzacji ma za sobą m.in. szkoła podstawowa przy Niecałej, która musiała przekazać kilkaset metrów placu i ścieżki przed szkołą. Liceum Modrzewskiego oraz Liceum Dąbrowskiego szykują się z kolei do oddania w prywatne ręce boisk. Te placówki zostają jednak w swoich budynkach.

Gimnazjum nr 42 czeka natomiast wyprowadzka. Jak dowiadujemy się w dzielnicy, rok szkolny 2013/14 gimnazjaliści spędzą jeszcze przy Twardej. Urzędnicy spodziewają się jednak, że dłużej nie uda się tam placówce zostać: gdy dojdzie do przekazania budynku, prywatni właściciele mogą zażądać za wynajem każdej stawki, a dzielnicy nie będzie stać na taki dyktat (tak jak nie stać na wydzierżawienie oddawanego boiska przy jednym z liceów).

I choć gimnazjum na Twardej to jedna z bardziej znanych szkół Śródmieścia, może być kłopot ze znalezieniem budynku dla jej uczniów akurat w tej dzielnicy. Na razie urzędnicy jeszcze nie znaleźli żadnego odpowiedniego miejsca. Część urzędników mówi że nie jest wykluczone że gimnazjum trafi do innej dzielnicy.

Europejskie "państwa prawa" mają gdzieś międzynarodowe konwencje dyplomatyczne

W cieniu afery z ujawnieniem opinii publicznej projektu PRISM przez byłego pracownika CIA i NSA Edwarda Snowdena, doszło do incydentu dyplomatycznego z udziałem prezydenta Boliwii Evo Moralesa.

Morales podróżujący do Europy nie uzyskał pozwolenia na lądowanie kolejno w Portugalii, Francji oraz Włoszech. Po awaryjnym wylądowaniu w Austrii z powodu kończącego się paliwa, jego samolot był przetrzymywany przez 14 godzin.

Cały cyrk urządzony przez europejskie państewka ma związek z poderzeniem że Snowden mógł ukrywać się w samolocie prezydenta tego andyjskiego państwa. Doszło nawet do tego że ambasador Hiszpanii w Wiedniu- Alberto Carnero tak się zaangazował w poszukiwania, że chciał przeszukiwać boliwijski samolot prezydencki (1)

Oczywiście na głosy oburzenia z drugiej strony kałurzy nie trzeba było długo czekać i zarówno Organizacja Państw Amerykańskich, Unasur jak i kongres meksykański oraz inne instytucje i organizacje bardzo mocno potępiły ten incydent.

(1) Carnero stwierdził że skoro podobno w samolocie nie ma Snowdena to chce aby Morales zaprosił go na herbatkę do środka.

Księżniczka saudyjska oskarżona o wprowadzanie niewolnictwa

Po zapłaceniu 5 milionów dolarów kaucji, 42 letnia Meshael Alayban która jest jedną z żon księcia Abdulrahman bin Nasser bin Abdulaziz al Sauda, została wypuszczona z aresztu po tym jak kalifornijski sąd oskarżył ją o utrzymywanie jednej kobiety pracującej jako jej służba domowa w warunkach niewolnictwa.

Według komunikatu prokuratury "oskarżona oddała paszport, będzie musiała nosić ze sobą GPS aby władze wiedziały o jej miejscu przebywania, nie może oddalać się z hrabstwa Orange bez pozwolenia sądowego i ma zakaz kontaktowania się z ofiarą".

Lokalny sąd wyznaczył oficjalnie podanie oskarżeń na dzień 29 lipca. W przypadku udowodnienia winy, grozi jej do 12 lat więzienia.

Kenijska pracownica pomocy domowej, która oskarżyła księżniczkę zapewnia że zmuszała ją ona do pracowania 16 godzin dziennie za pensję $220 i również o to że odebrała jej paszport.

Kobieta uciekła od swoich porywaczy, poprosiła o pomoc w autobusie i została podwieziona do policji hrabstwa. Jak informują media w Los Angeles, kiedy władze przeszukały mieszkanie Alayban, znalazły cztery zatrudnione kobiety, wszystkie z Filipin.

Arabia Saudyjska to od wielu lat jeden z głównych sojuszników Stanów Zjednoczonych na bliskim wschodzie, jak i również jeden z nielicznych państw na świecie (razem z Watykanem), które utrzymują system monarchii absolutnej. Większość państw świata muzułmańskiego od Algierii aż po Indonezję od wielu lat zniosło systemy monarchiczne.