27.01.2013

Dzisiaj mija 68. rocznica wyzwolenia obozu zagłady Auschwitz

Dzisiaj mija 68. rocznica wkroczenia Armii Czerwonej na tereny obozu zagłady KL Auschwitz. Podczas jego funkcjonowania straciło w nim życie od 1,5 do kilku milionów osób wg. różnych rachunków.

W obozie byli mordowani w komorach gazowych jak i również wykorzystywani do niewolniczej pracy Żydzi, Romowie, jeńcy radzieccy, Polacy, homoseksualiści oraz wiele innych grup ściganych przez nazistów.

Oprócz tego na jego terenie przeprowadzano zatrważające eksperymenty medyczne na wybranych więźniach, polegających zazwyczaj na pseudonaukowych badaniach. Były one w mocnym stopniu uwarunkowane ideowo nazistowską teorią rasizmu która sponiewierała wszelkie podstawowe ludzkie zasady człowieczeństwa.

Kompleks KL Auschwitz składał się z 3 obozów: Auschwitz I- głównie pracy przymusowej, pełniący również funkcję centrum zarządzającego dla całego kompleksu. Auschwitz II- Birkenau, miejsce masowej eksterminacji, wyposażony w komory gazowe i krematoria. Auschwitz III- Monowitz, obóz pracy przymusowej w fabryce Buna-Werke koncernu IG Farben.

Po wojnie z  liczącej około 6500-8000 esesmanów załogi nadzorującej Auschwitz do jakiejkolwiek odpowiedzialności pociągnięto nie więcej niż 750 osób, z czego 673 sądzonych było w Polsce. Wśród oskarżonych w procesach norymberskich znajdowało się 24 ludzi ze stanowisk kierowniczych przedsiębiorstwa IG Farben. Oskarżenia skoncentrowane były na przygotowaniu do prowadzenia agresywnej wojny, zmuszaniu do pracy niewolniczej i grabieży.

Obecnie na terenie obozu znajduje się muzeum upamiętniające ofiary ludobójswa. Od 1979 były obóz wpisany został do światowej listy dziedzictwa UNESCO.

26.01.2013

Wenezuela: Zamieszki w więzieniu pozostawiają 54 zabitych i dziesiątki rannych

54 zabitych i 80 rannych. Taki jest bilans zamieszek jakie wybuchły w zakładzie karnym Uribana położonym w środkowo-zachodniej części kraju. Walki wybuchły po tym jak patrol Gwardii Narodowej, będącej w Wenezueli odpowiedzialnej m.in za więzienia, wszedł do zakładu aby zarekwirować nielegalną broń posiadaną przez więźniów.

Inspekcja w więzieniu wywołała kilkugodzinną bitwę w której 54 osoby wliczając w to więźniów, gwardzistów i strażników zostało zabitych. Anarchistyczny Czarny Krzyż działający w Wenezueli razem z anarchistycznym pismem "El Libertario" od wielu lat denuncjowały koszmarne warunki jakie panują w wenezuelskich więzieniach.

Jednym z często podnoszonych tematów był fakt, że duża część broni która trafiała do więzień była szmuglowana przez samych skorumpowanych gwardzistów.

Według Wenezuelskiego Obserwatorium Więzień w zakładzie w Uribana przebywa 2500 osadzonych, mimo że jest ono przeznaczony dla jedynie 850 osób. Już w 2006 Interamerykański Trybunał Praw Człowieka (CIDH) wydał ostrzeżenie na temat tego zakładu karnego.

Egipcjanie protestują przeciwko nowej dyktaturze i niszczeniu rewolucji

Jak podała AP, na ulice miast wyszli żołnierze i wyjechały wozy bojowe. Dowództwo egipskiej Trzeciej Armii Polowej podało, że celem wojska jest teraz obrona instytucji państwowych, a nie stawanie po czyjejś stronie.

Na ulice miast w piątek z okazji drugiej rocznicy wybuchu protestów, które doprowadziły do obalenia autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka wyszło w sumie około 500 tysięcy przeciwników obecnych władz. Do starć doszło w 12 z 27 prowincji, m.in. w Kairze, Aleksandrii, Ismailii, Suezie i Port Saidzie.

Do protestów wezwali młodzieżowi aktywiści i laickie ugrupowania opozycyjne, chcąc wykorzystać demonstracje do wywarcia presji na prezydenta Mohammeda Mursiego i jego rządzące Bractwo Muzułmańskie. Wielu świeckich i liberalnych Egipcjan oskarża prezydenta i Bractwo o próbę zmonopolizowania władzy. Jak zauważa Reuters, Mursi, który piastuje urząd prezydenta od pół roku, obarczany jest odpowiedzialnością za kryzys gospodarczy wywołany niestabilnością w kraju po 2011 roku.
Przeciwnicy Mursiego zaapelowali do Egipcjan, by wyszli na ulice pod takimi samymi hasłami, jak dwa lata temu: Chleba, wolności, sprawiedliwości społecznej.

na podstawie money.pl

Iracka armia otwiera ogień do antyrządowej demonstracji

W piątek podczas antyrządowej demonstracji w Iraku, policja zastrzeliła 5 osób oraz raniła 23 inne po tym jak zołnierze otworzyli ogień w kierunku zgromadzenia. Wcześniej między siłami rządowymi a demonstrantami doszło do starć.

Protestującymi w Faludży byli głównie Sunnici, którzy oskarżają rząd Nuriego al-Maliki o celowe odsuwanie wyznawców tego odłamu Islamu z polityki. Sunnici w Iraku reprezentują 32-37% wszystkich wierzących.

Fala oburzenia wybuchła w grudniu, po tym jak Maliki nakazał aresztowanie ochroniarzy ministra finansów pod zarzutami terrorzymu. Reprezentanci Sunnitów potępili aresztowanie uważając je za atak na ich społeczność, podczas gdy rząd stwierdził że aresztowania nie były motywowane politycznie.

na podstawie RT

22.01.2013

Rząd Mali przedłuża stan wyjątkowy o przynajmniej 3 miesiące. Zgromadzenia i manifestacje zakazane.

Władze Mali poinformowały, że obowiązujący od 12 stycznia stan wyjątkowy zostanie przedłużony o kolejne 3 miesiące. Według wielu opinii konflikt w Mali może potrwać jeszcze lata.

Stan wyjątkowy nie pozwala na organizowanie spotkań, zgromadzeń, manifestacji na ulicach i wszelkich innych wydarzeń, grożących zakłóceniem porządku publicznego. Wprowadzono go 12 stycznia, a więc dwa dni po rozpoczęciu przez bojówki islamistów ofensywy na północy kraju. Obecnie rząd w Bamako sprawuje junta wosjkowa, która doszła do władzy po zamachu stanu przeprowadzonym w marcu 2012. W poniedziałek rano żołnierze francuscy i malijscy odbili miasta Diabaly oraz Douentza, które były w rękach islamskich rebeliantów. Przed kilkoma dniami islamiści wycofali się z tych okolic.

Armię rządową wspiera 2150 żołnierzy z Francji oraz francuskie lotnictwo. Przybywa też coraz więcej afrykańskich wojsk, biorących udział w międzynarodowej misji AFISMA.

więcej artykułów na temat Mali

19.01.2013

Polska zadłuża się u MFW na 30 mld dolarów

Dzisiaj Rada Wykonawcza Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) zatwierdziła wniosek polskich władz o udostępnienie Elastycznej Linii Kredytowej (Flexible Credit Line - FCL) w wysokości 22 mld SDR, czyli równowartość około 33,8 miliarda dolarów - poinformowało wieczorem Ministerstwo Finansów.

Eksperci Funduszu pozytywnie ocenili dotychczasową politykę makroekonomiczną Polski, co jest warunkiem uzyskania dostępu do FCL. W przekonaniu MFW, FCL wzmocni zdolność polskich władz do działania w przypadku ewentualnego pogorszenia sytuacji na międzynarodowych rynkach finansowych - wskazano w komunikacie.

Patrząc na to w inny sposób, można powiedzieć że Polska ma jeden z wyższych w Europie progów wyzysku pracowników i najmniej wydaje na cele społeczne. Dotychczas pożyczki udzielane przez MFW innym krajom wiązały się z zobowiązaniem do drastycznego cięcia płac oraz zabezpieczeń społecznych. Podobna sytuacja miała miejsce podczas wprowadzania planu Balcerowicza we wczesnych latach '90, podczas którego Polsce również zostały udzielone wielomiliardowe pożyczki.

18.01.2013

RPA: Anglo American Platinium zwalnia 14.000 pracowników

Grupa Anglo American Platinium ogłosiła swoje plany dotyczące likwidacji 14.000 miejsc pracy. Ponadto zostaną zamknięte cztery szyby w regionie Rustenburg a jeden zostanie odsprzedany.

W ubiegłym roku 34 pracowników zostało zamordowanych podczas pacyfikacji strajku górników przez siły porządkowe RPA.

Zlikwidowanie 14.000 miejsc pracy będzie oznaczało dla tego kraju zmniejszenie o 3% liczbę zatrudnionych w górnictwie. Sytuacja ta zupełnie niweczy deklaracje rządu RPA o zmniejszeniu bezrobocia poniżej progu 25%. Wielu pracowników już zapowiedziało że będą przeprowadzać bezterminowe strajki aby cofnąć decyzję.
 M.G

12.01.2013

Francja wysyła swoje siły zbrojne do interwencji w Mali

François Hollande zdecydował się przeprowadzić interwencję zbrojną w Mali, byłej kolonii Francji, w której siły rządowe walczą z milicjami islamistów chcącymi przejąć kontrolę nad północną częścią kraju. Konflikt w Mali trwa już od wielu lat i oprócz islamistów i sił rządowych bierze w nim udział również bardziej sekularny tuareski Narodowy Ruch Wyzwolenia Azawadu (MNLA).

Obecnie rząd Mali stanowi junta wojskowa, która doszła  do władzy po zamachu stanu w 2012 roku i mimo nacisków międzynarodowych nadal sprawuje de facto władzę.

Od 1988 roku rządy w Mali podpisywały wiele umów z Bankiem Światowym i Międzynarodowym Funduszem Walutowym w wyniku których doszło do rozłożenia i prywatyzacji krajowego przemysłu oraz infrastruktury społeczenej. W okresie 1988-1996 szesnaście państwowych przedsiębiorstw zostało  sprywatyzowanych, dwanaście częściowo sprzedanych natomiast dwadzieścia zupełnie zlikwidowanych.

W 1991 roku Mali wprowadziło ustawy deregulujące prawo dotyczące kopalni w wyniku czego zagraniczne firmy mogły w dużym stopniu zwiększyć obecność i korzyści z bogactw naturalnych Mali. W 2005 roku rząd postanowił oddać w koncesji państwowe przedsiębiorstwo kolejowe spółce Savage Corporation. Dwie więsze firmy Societé de Telecommunications du Mali (SOTELMA) oraz Cotton Ginning Company (CMDT) zostały sprywatyzowane w 2008 roku.

Obecnie średnia pensja dla zatrudnionego pracownika w Mali wynosi USD 1500 rocznie co przy kursie na styczeń 2013 daje 385 złotych miesięcznie.

3.01.2013

Kapitalistyczny kryzys nie dotyka najbogatszych osób na świecie

Podczas gdy cały świat ogarnia fala kapitalistycznego kryzysu i coraz więcej osób na całym świecie spychana jest do sytuacji w której nie mają pracy lub też muszą pracować na coraz gorszych warunkach, najbogatsze osoby na świecie wciąż powiększają swoje fortuny.

 Co ciekawe wśród wielu nazwisk widzimy właścicieli firm, w których w ostatnim czasie sięgano po ataki na pracowników w postaci zwolnień oraz pogarszania warunków pracy (zmniejszanie pensji, próby zastąpienia umów jako tako stabilnych, umowami śmieciowymi nie posiadającymi zabezpieczeń na wypadek zwolnienia lub choroby).

Niestety w rządzonym przez rynek kapitaliźmie, dochodzi do sytuacji w której mimo zmniejszenia się konsumpcji spowodowanej bezrobociem i zubożeniem społeczeństwa, kapitaliści mogą zwiększać swoje dochody wykorzystując trudną sytuację pracowników, którzy niezorganizowani w żadne organizacje pracownicze godzą się na zatrudnienie za coraz niższe zarobki co wynika z większego ciśnienia na rynku pracy spowodowanego bezrobociem.

Dlatego jedynym sposobem aby przerwać tą sytuację jest tworzenie przez nas samych w firmach i zakładach pracy organizacji zreszających pracowników, tak abyśmy mogli efektownie walczyć z kapitalistami i zdobyć prawo do godnego życia

Stu najbogatszych ludzi świata wzbogaciło się w 2012 roku w sumie o 241 mld dolarów i ich łączny majątek szacuje się na 1,9 biliona dolarów - wynika z opublikowanego w środę przez agencję Bloomberg rankingu 100 największych miliarderów.

Pierwsze miejsce na liście najbogatszych utrzymał Meksykanin Carlos Slim. Wartość majątku tego 72-letniego magnata telekomunikacyjnego, najbogatszego człowieka na kuli ziemskiej, szacowana jest na 75,2 mld dolarów. Jest on o 12,5 mld dolarów bogatszy od współzałożyciela firmy Microsoft Corp., 57-letniego Amerykanina Billy'ego Gatesa (62,7 mld dol.).

Trzecie miejsce na podium zajmuje Hiszpan Amancio Ortega, właściciel Inditex do którego należą takie marki jak Zara  i Bershka. Jego fortuna wzrosła do 57,5 mld dolarów. Wyprzedził on w 2012 roku 82-letniego amerykańskiego inwestora Warrena Buffetta, posiadacza majątku o wartości 47,9 mld dolarów.

Piąte miejsce na liście agencji Bloomberg zajmuje 86-letni Szwed Ingvar Kamprad, twórca słynnej Ikei, z majątkiem szacowanym na 42,9 mld dolarów. O tym w jaki sposób Ikea tworzyła swoją potęgę oraz jak traktuje obecnie pracowników, możecie sobie przeczytać na Antiklas tutaj.

Najbogatszy Azjata to Li Ka-Shing z Hongkongu, 84-letni właściciel firm deweloperskich, którego aktywa ocenia się na 28,6 mld dolarów. Jest on na 11. pozycji.

Najbogatsza Francuzka, współwłaścicielka firmy kosmetycznej L'Oreal 82-letnia Liliane Bettencourt z fortuną o wartości 26,8 mld dolarów znajduje się na 14. miejscu w rankingu.

Włoch Michele Ferrero z branży spożywczej z majątkiem szacowanym na 22,1 mld dolarów zajmuje 24. miejsce, o jedno wyżej niż Amerykanin węgierskiego pochodzenia, finansista George Soros - 21,6 mld dolarów.

Najbogatszy od lat Ukrainiec Rinat Achmetow, potentat metalurgiczny i właściciel klubu piłkarskiego Szachtar Donieck, ma majątek wartości 21,2 mld dolarów i w rankingu agencji Bloomberg plasuje się na 27. miejscu.

Z kolei najbogatszy Rosjanin, urodzony w Uzbekistanie Aliszer Usmanow, magnat stalowy i udziałowiec spółki kontrolującej klub piłkarski Arsenal, który mieszka w Wielkiej Brytanii, dysponuje majątkiem o wartości 18,9 mld dolarów, co daje mu 36. miejsce na liście najbogatszych ludzi świata.

Hindus Lakshmi Mittal, międzynarodowy potentat stalowy, właściciel koncernu ArcelorMittal, zajmuje 38. miejsce w rankingu.

częściowo na podstawie Money.pl