24.05.2013

Wielodniowe protesty i zamieszki w Sztokholmie z powodu morderstwa policyjnego

Aktualizacja 25 V Dochodzą informacje że w niektórych miejscach nacjonaliści kolaborujący z policją razem z nią atakują protestujących.

Jak donoszą media zabity człowiek cierpiał na chorobę psychiczną i został zastrzelony we własnym mieszkaniu.

Aktualizacja 11:00 Jak dowiadujemy się z mediów komercyjnych zamieszki rozprzestrzeniają się również na Malmö

 9 dzielnic Sztokholmu ogarnęły zamieszki po tym jak tamtejsza policja zabiła blisko 70-letniego mężczyznę pochodzęgo z jednej z biedniejszych dzielnic, w jego własnym mieszkaniu.

Od 19 maja wiele dzielnic stolicy Szwecji jest  świadkami demonstracji po tym jak władze sprzeciwiły się przeprowadzeniu śledztwa w sprawie incydentu w mieszkaniu w Husby, biednej dzielnicy na wschodzie Sztokholm, gdzie funkcjonariusz policji zabił wyżej wymienioną osobę.

Manifestanci starli się z oddziałami prewencji. Media lokalne informują również że została podpalona komenda policji w południowej dzielnicy Ragsved. Do tej pory jest wielu zatrzymanych w związku z incydentami.

Mieszkańcy dzielnicy oskarżyli policję o rasizm, mówiąc że niektórzy funkcjonariusze nazywali protestującą młodzież "małpami".

Wiele organizacji zarzuca winę za zamieszki rządowi konserwatystów, odpowiedzialnego za cięcia w pomocy dla bezrobotnych i świadczeniach socjalnych.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz