Aktualizacja 25 V Dochodzą informacje że w niektórych miejscach nacjonaliści kolaborujący z policją razem z nią atakują protestujących.
Jak donoszą media zabity człowiek cierpiał na chorobę psychiczną i został zastrzelony we własnym mieszkaniu.
Aktualizacja 11:00 Jak dowiadujemy się z mediów komercyjnych zamieszki rozprzestrzeniają się również na Malmö
9 dzielnic Sztokholmu ogarnęły zamieszki po tym jak tamtejsza policja zabiła blisko 70-letniego mężczyznę pochodzęgo z jednej z biedniejszych dzielnic, w jego własnym mieszkaniu.
Od 19 maja wiele dzielnic stolicy Szwecji jest świadkami demonstracji po tym jak władze sprzeciwiły się przeprowadzeniu śledztwa w sprawie incydentu w mieszkaniu w Husby, biednej dzielnicy na wschodzie Sztokholm, gdzie funkcjonariusz policji zabił wyżej wymienioną osobę.
Manifestanci starli się z oddziałami prewencji. Media lokalne informują również że została podpalona komenda policji w południowej dzielnicy Ragsved. Do tej pory jest wielu zatrzymanych w związku z incydentami.
Mieszkańcy dzielnicy oskarżyli policję o rasizm, mówiąc że niektórzy funkcjonariusze nazywali protestującą młodzież "małpami".
Wiele organizacji zarzuca winę za zamieszki rządowi konserwatystów, odpowiedzialnego za cięcia w pomocy dla bezrobotnych i świadczeniach socjalnych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz