Od dłuższego czasu wiadomo, że obcokrajowcy przebywający w białostockim zamkniętym ośrodku dla cudzoziemców i innych podobnych ośrodkach na Podlasiu przeżywają horror. Dwaj Gruzini w akcie desperacji pocięli sobie ręce maszynkami.
Rzeczniczka podlaskiego Oddziału Straży Granicznej potwierdza to wydarzenie jednak próbuje wprowadzić media w błąd twierdząc że zmarły cudzoziemiec nie informował ich wcześniej o problemach zdrowotnych. Jest to zupełne kłamstwo ponieważ w piątek o 16 wzywany był do niego lekarz. Jeszcze wcześniej kilkukrotnie zgłaszał problemy ze zdrowiem ale był ignorowany.
Mężczyzna poczuł się gorzej około godz. 19.20. Wezwano pogotowie. Cztery godziny później zmarł w szpitalu z powodu rozległego zawału.
na podstawie wspolczesna.pl
więcej artykułów pod hasłem imigranci >tutaj<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz